poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Rozdział 4 : Słaby dzień

- Panno Alicjo ...-powiedział , nie odrywając od niej wzroku
- Słucham ? Za co dostane ochrzan ? - spytała ironicznie .
- Czemu ochrzan ? Nie... nie mam zamiaru robić Ci kazań , nie bój się - powiedział zniżonym seksownie głosem .
" Kurcze , o co mu chodzi ? Patrzy sie na mnie jakby zobaczył Ufo , jestem brudna na twarzy czy coś ?" odruchowo spojrzała się w wielkie lustro oparte o modną szafkę w stylu vintage .
-Myślałam że po to kazał mi Profesorek zostać ?
-Nie , po prostu chciałem omówić z tobą ... to ... w jaki sposób będą się odbywały nasze lekcje - powiedział nieco zbity z tropu .
Dziewczyna przytaknęła , jej policzki z niewiadomej przyczyny zrobiły się uroczo różowe .
Nauczyciel podszedł do szafki z pomocami naukowymi i zaczął opisywać przedmioty , jeden po drugim . Następnie usiadł na krześle naprzeciwko jej i postanowił dowiedzieć się o niej więcej , w końcu miała spędzić tu dwa lata .
-Słuchaj Alicjo , czemu tu jesteś ? Z tego o wiem twoich rodziców stać na nauczanie domowe .-spytał wyraźnie zaciekawiony
- A czemu to pana obchodzi w ogóle ?
- Po prostu chciałbym wiedzieć - odparł .
- Ok , trochę rozrabiałam . Trochę bardzo - odparła nieco zawstydzona .
- I dlatego tu Cię wysłali ?
- Tak . Wstydzili się mnie . Im nie chodziło o wstyd przed szkołą , nauczycielami , ale przed rodziną , która w jakiś magiczny sposób o wszystkim wiedziała . Wstydzili się mnie bo do nich nie pasuje -opowiadała ze smutkiem w oczach .
- Ej , na pewno się nie wstydzili , może po prostu mają taki sposób bycie - starał się ją pocieszyć - Na pewno Cię kochają mała -powiedział z czułością o którą sam siebie nie podejrzewał .
- Panie Profesorze , muszę już iść , za chwile zaczynają się lekcje - powiedziała zmieniając temat .
- Dobrze , ale wiesz , zawsze możesz do mnie przyjść i porozmawiać .
- Dobrze , Do widzenia .

Po zajęciach , które nie były zbyt ciekawe Alicja udała się do pokoju . Zdziwiło ją to , że nie było w nim Marioli która zazwyczaj nie wychodziła z pokoju . Postanowiła wykonać kolejny wpis do swojego pamiętnika i iść na spacer .

" Miałam dziś pierwsze zajęcia 
  Nie było aż tak zle jak się spodziewałam 
  Dziś też tam pójdę , tęsknie za nimi .
  Szkoda że nikt nie może dowiedzieć się o 
  nich , o mnie .... " 

Zamknęła pamiętnik i ruszyła w stronę lasku .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz